Andriej Waszkiewicz
Andriej Waszkiewicz, historyk z Grodna
Moja mama pochodziła z biednej, rolniczej, prawosławnej rodziny ze wsi Dubowce pod Wołpą. Dziadek nazywał się Józef Naruta, babcia Nastazja Naruta, z domu Haruk. Czasów II Rzeczypospolitej, szczególnie tych lat przed wojną, wcale nie wspominali najweselej. Harowali i mało mieli. Nie było ich stać na fotografa, dlatego przedwojennych rodzinnych zdjęć zachowało się niewiele. Jedno z ciekawszych to portret Loeonida Naruta, brata dziadka, który zaginął w czasie wojny domowej w Rosji w 1917 roku. Przysłał to zdjęcie i słuch o nim zaginął. Nie wiemy gdzie jest pochowany.